We współczesnym świecie, w którym borykamy się z coraz poważniejszym problemem w postaci zmian klimatycznych. Dania zdecydowała się pójść o krok dalej. Co to oznacza? Już spieszymy z odpowiedzią. Ten mały, ale zamożny kraj, dodatkowo znany ze swojego mocnego zaangażowania w ideę zrównoważonego rozwoju jako pierwszy wprowadza podatek od emisji dwutlenku węgla CO2. Decyzja ta, choć odważna i kontrowersyjna, najwyraźniej była starannie przemyślana, a jej cel oczywisty: redukcja emisji gazów cieplarnianych.
O podatku od CO2 mówi się już od wielu lat…
O takim rozwiązaniu mówiono na świecie już od wielu lat. Dania, jeden z zamożnych skandynawskich państw, już od dawna jest właściwie liderem, jeśli chodzi o zrównoważony rozwój. Projekty związane na przykład z energią wiatrową, a także inwestycje w energię odnawialną (OZE) oraz recykling uczyniły ten kraj wzorem do naśladowania.Na tym jednak nie poprzestano.
Podatek od CO2 w Danii. Jak to działa?
Podatek od emisji dwutlenku węgla CO2 w przypadku Danii został zaprojektowany w taki sposób, który ma zachęcić przedsiębiorców do redukcji emisji CO2 oraz podjęcia inwestycji w tzw. zielone technologie. Podatek ten obejmuje właściwie wszystkie sektory gospodarki, tzn. od przemysłu ciężkiego aż po usługi. Każda tona emitowanego dwutlenku węgla jest obciążona określoną opłatą… Która, z czego trzeba zdawać sobie sprawę, z czasem będzie stopniowo rosnąć.
To jeszcze nie wszystko, ponieważ przygotowano nie tylko kij, ale także marchewkę. Okazuje się bowiem, że firmy, które zmniejszą emisję, mogą liczyć na pewne ulgi podatkowe oraz inne formy wsparcia.
Jakie mogą być skutki wprowadzenia podatku od emisji dwutlenku węgla w Danii?
Wprowadzenie podatku od emisji CO2 może potencjalnie zaszkodzić konkurencyjności części duńskich firm na arenie międzynarodowej. Przeciwnicy takiego rozwiązania twierdzą również, że koszty z tytułu tego podatku mogą zostać przerzucone na finalnych odbiorców, czyli konsumentów, co mogłoby doprowadzić do wzrostu inflacji.
Okazuje się jednak, że rząd Danii podjął stosowne działania po to, aby załagodzić potencjalnie szkodliwe skutki.
Wpływ podatku na życie codzienne Duńczyków
Podatek od emisji CO2 ma wpływ nie tylko na przedsiębiorstwa, ale także na codzienne życie pojedynczych obywateli. Wzrost świadomości ekologicznej oraz promowanie zrównoważonego stylu życia to trendy, które stały się integralną częścią duńskiej (a właściwie – skandynawskiej) kultury. Nie powinno nas zatem dziwić, że w związku z tym coraz więcej obywateli Danii decyduje się na przykład na takie rozwiązania jak korzystanie z:
- rowerów,
- transportu publicznego,
- samochodów elektrycznych,
co przekłada się na zmniejszenie emisji CO2.
Aby to wspomóc, rząd Danii kładzie duży nacisk na rozwój infrastruktury wspierającej ekologiczne technologie.
Podsumowanie
Podatek w Danii od emisji CO2 to dość śmiała, ale przede wszystkim pionierska inicjatywa. Ma ona za zadanie pokazać, że walka ze szkodliwymi dla naszego świata zmianami klimatycznymi jest możliwa… Oczywiście przy odpowiednim zaangażowaniu oraz determinacji. Jako pierwszy kraj, który wdrożył to rozwiązanie, Dania staje się w pewnym sensie wzorem do naśladowania dla całego świata. Decyzja ta, choć niełatwa, może jednak w długiej perspektywie przynieść pozytywne efekty. Zarówno dla gospodarki jako całości, jak i dla środowiska naturalnego.